Jak minął wczorajszy dzień?? Bardzo pozytywnie i prawie wszystko mi sie udało z moich założeń:P
Ale zwalam to na to że byl to dzień pierwszy.
Ćwiczyłam 2 godzinki więc z tym wszystko w porządku, to o co mi chodzi to jest trzymanie się tych kilku zasad żywieniowych o których wspominałam wcześniej czyli:
1. Starać się nie jeść nic smażonego na tłuszczu (jakby co używać oliwy, a później odsączać ręcznikiem papierowym)
2. Jeść bardzo mało chleba, mam zamiar jeść tylko na śniadanie i to nie zawsze, a oczywiście unikać białego pieczywa ;)
3. Unikać ziemniaków i makaronów itd.
4. Nie jeść po 18:00.
No właśnie i 4 pkt będzie najtrudniejszy, ja jem obiad koło 15 czasem później, a na trening wychodzę o 18 wracam o 20, a nie uśmiecha mi sie jesc zaraz przed bo bym nie mogla sie ruszac, a poza tym nie jestem jeszcze głodna, i tu mogłabym napisac jeszcze 5 pkt że najlepiej jesc tylko wtedy kiedy czuje sie głód ale to się nie sprawdza :P
Żeby chudnąć należy jeść! I to trzeba zapamiętać!;)
Tak czy inaczej pokaże wam co jadłam wczoraj tak dla przykładu:
Śniadanie:
Obiad:
Kolacja:
Z tym że kolację jadłam po 20 na pewno :)
Z każdym następnym dniem będzie łatwiej i nie ma co się katować rygorystycznymi dietami bo jest ogromnie trudno i do tego ma się pewnie zły humor zwłaszcza jeżeli mąż, mama czy ktokolwiek je przy Tobie np pizze czy coś innego co lubisz.
Okey, wytrwałości życzę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz